Jarosław Gburczyk "Historia Łeby" |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Zapraszam do podzielenia się swoimi uwagami na temat "Historii Łeby".
Nazwa: | Weronika | Czas: | 07.03.2009, o 10:56 (UTC) | Wiadomość: | Witam
Ja jestem w Łebie od 22 lat kilka razy w roku,nie wyobrażam sobie żeby w wakacje mnie tu nie było, moja mama pochodzi z Żarnowskiej, a ja właśnie piszę pracę licencjacką na temat Łeby, znalazłam tu wiele ciekawych i przydatnych informacji, bardzo dziękuje
Pozdrawiam |
Nazwa: | HALINA Łebianka | Czas: | 09.02.2009, o 17:16 (UTC) | Wiadomość: | Bardzo ciekawa kronika mojego miasteczka --- bardzo dużo się dowiedziałam o mojej kochanej ŁEBIE gratulacje. |
Nazwa: | andrew | Czas: | 31.01.2009, o 21:00 (UTC) | Wiadomość: | byłem w Łebie w 2008r w sierpniu.ma charakter niemiecko-słowiański.autor tęskni ze swoimi znajomymi do tego małego byłego niemieckiego miasta, przeszłości i ma więcej sympatii do ludzi mieszkajacych przed 1945 to zrozumiałe .Łeba jest na swój sposób miasteczkiem atrakcyjnym ,zwłaszcza latem. teraz jest UE i także ludzie władający tylko językiem niemieckim mogą tu się osiedlać.nic nie stoi na przeszkodzie.gdyby udał się zamach na Hitlera to pewnie byłoby nadal miasteczkiem niemieckim i nie było by tylu tragedii,cierpień mieszkajacej tu od wieków ludności niemieckiej a ja chyba bym nie mógł się wykąpać w morzu,czy robić długich spacerów po pięknych nadmorskich plażach łebskich. duże dzięki autorowi,że przybliżył mi historę ludzi mieszkajacych w tamtym rejonie. |
Nazwa: | waldemar | Czas: | 26.01.2009, o 18:32 (UTC) | Wiadomość: | Witaj!!!!!
Sam od kilku już lat jeżdżę do łeby co roku mówimy że to już ostatni raz coś nowego trzeba zobaczyć a jak mija styczeń wykręcam numer do znajomych i jadę do zaczarowanego miasta jakim jest łeba jak niektórzy piszą o tym bliskim mi sercu miastu. |
Nazwa: | Czesław | Czas: | 18.01.2009, o 21:06 (UTC) | Wiadomość: | Jestem pod wrażeniem. Gratuluję |
Nazwa: | Jerzy | Czas: | 12.01.2009, o 20:10 (UTC) | Wiadomość: | Jestem zachwycony historią mojego rodzinnego miasta. Przeżyłem tu prawie pół wieku i dopiero teraz, dzięki tej stronie i gigantycznej, znakomitej pracy autora, poznałem dzieje Łeby. Proszę pomyśleć o wydaniu książkowym, praca z całą pewnością jest tego warta. Z pozdrowieniami - Jerzy P. |
Nazwa: | Eugenia | Czas: | 28.10.2008, o 19:35 (UTC) | Wiadomość: | Witam Pana. Zalanie asfaltem pięknych brukowych ulic było barbarzyństwem ale z drugiej strony uchroniło zabytkowe bruki przed totalnym zniszczeniem. Miejmy nadzieję, że następne generacje będą miały inny stosunek do tego rodzaju zabytków. Zapraszam na www.keblowo.pl Serdecznie pozdrawiam |
Nazwa: | Krysia | Czas: | 16.09.2008, o 07:17 (UTC) | Wiadomość: | Z wielkim zainteresowaniem czytam historię o mojej Łebie /ur. się 1953r. w Łebie/. Na ul. Kościuszki mieszkali dziadkowie - rodzice mojej śp Mamy, a blisko dworca - mieszkali rodzice mojego Taty /w pięknym murowanym dużym domu/. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam. |
Nazwa: | Joanna | Czas: | 23.07.2008, o 12:57 (UTC) | Wiadomość: | Witam,
losy mojej rodziny nierozerwalnie wiaza sie z Leba po 1945 r. Ale my wszyscy prawdziwej esencji lebskiej wiedzy nawdychalismy sie tutaj, na tej stronie. Dziekuje. Rowniez pozwole sobie na kontakt prywatny, pozdrawiam
Joanna |
Nazwa: | - | Czas: | 21.07.2008, o 21:38 (UTC) | Wiadomość: | kto narysował taka mapę na której nie ma Lidzbarka Warmińskiego, od 1350 r. stolicy biskupstwa warmińskiego, "gratuluję" wiedzy historycznej |
|
|
|
|
|
|
|
11 odwiedzający (15 wejścia) dzisiaj. |
|
|
|
|
|
|
|